Aranżując pokój dla dziecka często zastanawiamy się, czy lepiej sprawdzi się w nim wykładzina, czy może dywan. Zarówno pierwsze, jak i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, warto więc je rozważyć.

Dywan w pokoju dziecka spełnia co najmniej kilka funkcji. Jest oczywiście ociepleniem wnętrza, dziecko spędza na nim większość dnia. Warto więc zadbać o to, by był miękki i ciepły. Poza tym, dywan podnosi bezpieczeństwo szczególnie w pokoju małego dziecka, które uczy się chodzić, jak i troszkę większego, które chodzi już całkiem nieźle. Dzięki dywanowi zmniejszone jest ryzyko potknięcia się i poślizgnięcia. Wybierając dywan, musimy pamiętać, by był on łatwy w pielęgnacji i czyszczeniu, bo w dziecięcym pokoju naprawdę dzieje się wiele, trzeba więc być przygotowanym na różne sytuacje. Jeżeli zdecydujemy się na dywan, to warto go zabezpieczyć przed ślizganiem odpowiednią matą antypoślizgową.

Wykładzina od dywanu różni się przede wszystkim tym, że pokrywa całą powierzchnię podłogi. Sprawdza się wtedy, kiedy niekoniecznie chcemy eksponować stare deski czy zniszczony parkiet. W pokoju dziecięcym wykładzina ma również taką zaletę, że pokrywając cały pokój, minimalizuje ryzyko poślizgnięcia się i potknięcia się na brzegu dywanu, a także zapewnia stabilność.
Zarówno dywan, jak i wykładzina dobrze izolują od zimna, a do tego działają wygłuszająco. Często wybór pomiędzy dywanem, a wykładziną jest zależny od osobistych preferencji i przyzwyczajenia. Warto jednak pamiętać, że piękne dziecięce wzory, np. postaci ze świata bajek, dostępne są częściej w dywanach, niż w wykładzinach.